Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:660.54 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:23:41
Średnia prędkość:27.89 km/h
Maksymalna prędkość:60.10 km/h
Suma podjazdów:1820 m
Maks. tętno maksymalne:193 (96 %)
Maks. tętno średnie:153 (76 %)
Suma kalorii:22784 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:38.86 km i 1h 23m
Więcej statystyk

Pra...

Czwartek, 11 października 2012 · Komentarze(2)
Kategoria trekking, miasto
Dojechałem na sycowską i zdążyłem wyciągnąć kawałek szkła z opony jeszcze zanim całe powietrze zeszło z dętki :D Na kapciu powrót. Niestety taktyka "zmieniaj koło a nie dętkę" doprowadziła do tego, że skończyłem z 3 przedziurawionymi kołami. I tak już byłem spóźniony więc pojechałem autem. Mam jeszcze koło z przyczepki, które powinno pasować na przód... piąte przednie ma skrzywioną ośkę więc wolałbym nie zakładać :P

Wspin #41

Środa, 10 października 2012 · Komentarze(0)
Z Dario i Adamem 2.5h. Wytrzymałość błyskawicznie się poprawia. Jeszcze kilka wejść i trzeba będzie szóstki przyatakaować ;)

Praca

Środa, 10 października 2012 · Komentarze(3)
Kategoria miasto, praca, trekking
Zimne powietrze na klatę dzisiaj było, zdecydowałem się na najkrótszą trasę, mięczak ze mnie :)

Martyn Ashton - Road Bike Party

Praca

Poniedziałek, 8 października 2012 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking
W styczniu przeprowadzka do:



Najkrótszą drogą będzie 1km bliżej, a standardową trasą 1km dalej. Ponoć nie będzie miejsc parkingowych dla aut... gdzie w WPB można było przyjechać na 11 i od razu stanąć.

Niedziela

Niedziela, 7 października 2012 · Komentarze(2)
Kategoria <150km, kajo
Trzeba było siedzieć w domu i tyle.

Husaria na Wołów

Sobota, 6 października 2012 · Komentarze(0)
Kategoria <100km, kajo
ArturG, Krzysiek, Piotrek i ja. Zbiórka w Pasikurowicach, wiatr dzisiaj strasznie mocny, weatherspark podaje około 7.5m/s w porywach do 13m/s.

Ruszamy z Pasi i od razu akcja pod Skarszynem, Piotrek ucieka, goniąc robię 56km/h, w połowie podjazdu przy 51 daję znak że kończę rozprowadzać, ale to był koniec dla wszystkich :D Do Trzebnicy wiatr boczny, do Wołowa czołowy lekko boczny. Wszyscy się nakręcili, nikt nie chciał odpuścić na swojej zmianie i tak po pagórkach dojechaliśmy do Wołowa.

47.36km
1h 22m 11s
34.6km/h
82%/97% HR
podjazdy: 355m

Od Wołowa już zdecydowanie spokojniej, płasko i wiatr trochę częściej za ucho.

35.38km
1h 2m 4s
34.2km/h
78%/92% HR
podjazdy: 106m

Pod koniec z Piotrkiem dziwimy się czemu Artur tak ostro podkręca, nie gonimy, a po chwili z krzaków wyłania się tablica "Wrocław" :D Na koniec 15km rozjazdu przez miasto. Bardzo fajny wypadzik się udał, można było też trochę pogadać.

Wspin #40

Piątek, 5 października 2012 · Komentarze(0)
W końcu długo oczekiwany powrót na ścianę z Adamem. Ostatnia wizyta w kwietniu i wspinanie w Chorwacji. Po 5 miesiącach wytrzymałość leży, ale ogólnie nie jest najgorzej. Adam zrobił 5c i 5c+ OS :D mi OS nie wyszedł, ale zrobić się udało. Powalczyliśmy też z 6a. Nie wyszło, ale kilka wyjść i spokojnie będzie nasze.

Nie zaglądaliśmy do kącika dla początkujących, ale na pozostałych ścianach 5c to najłatwiejsze przejścia :)

2.5h

Praca

Piątek, 5 października 2012 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
W pracy dużo roboty, szef chce żeby mój zespół pracował w weekend. Może uda się coś wywalczyć jeszcze :)

Cip007llini, fajne ujęcia ze zjazdu od 3:30:

Praca

Czwartek, 4 października 2012 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking
Powrót z wiatrem i to jakim. Na obwodnicy śródmiejskiej coś lekko zacząłem dokręcać, ale przy 54km/h pojawił mi się zakręt o 90 stopni, a że jeżdżę tylko z jednym hamulcem zacząłem zwalniać, Gdyby było jeszcze trochę prostki myślę, że 57km/h by pękło ( i przy okazji rekord na trekingu na płaskim :D ). Potem podjazd na wiadukt nad torami, zacząłem się rozpędzać, ale przy 41km/h skończył się ;) Z takim wiatrem w plecy to ja bym w BB wystartował :P

Praca

Środa, 3 października 2012 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Taka pogoda za oknem, a w pracy trzeba siedzieć. Firma powinna sponsorować wolne dni na takie okazje :)