Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:1009.54 km (w terenie 31.00 km; 3.07%)
Czas w ruchu:40:55
Średnia prędkość:24.67 km/h
Maksymalna prędkość:59.70 km/h
Suma podjazdów:3447 m
Maks. tętno maksymalne:190 (95 %)
Maks. tętno średnie:142 (71 %)
Suma kalorii:32653 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:38.83 km i 1h 34m
Więcej statystyk

Basen / Praca

Piątek, 29 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Wczoraj wykazałem wyższość trasy dłuższej nad krótszą :) Średnia na powrocie 28.5km/h, nie do osiągnięcia na przejeździe przez centrum.

Dużo osób dzisiaj, sprinty trochę marnie wychodziły bo zatrzymywałem się na ludziach przede mną, na szczęście na nawrotach przepuszczali mnie. Czytam obecnie "Nowoczesny trening pływacki" Macieja Rakowskiego, więc szykują się zmiany do planu treningowego. Już wiem, że dziennie powinienem pływać 2x po 120 minut... cóż 1x60m musi wystarczyć :D

400m x rozgrzewka
100/100/100/200m x kraul sprint
100/100/100/200m x klasyczny sprint
850m x rozpływanie
= 2250m

Druga obok Night Ride Across the Caucasus piosenka Loreena McKennitt, która przyciągnęła mnie do tej muzyki.

Loreena McKennitt- All Souls Night

Basen / Praca

Czwartek, 28 października 2010 · Komentarze(3)
Kategoria miasto, praca, trekking
Albo godzina trwa krócej albo ja co raz wolniej pływam :)

500/500/500/500/300 x żabka/kraul
= 2300m

Na 7 przyszła na basen gruba kobieta. Ale nie taka zwykła gruba, taka, które widuje się co najwyżej na zdjęciach w internecie. Jestem pewien, że mogła by załatwić niejednego zawodnika sumo, w udzie to ona miała dużo więcej niż ja w pasie :) Ale o dziwo ładnie żabką pływała.

Ostatnio wróciłem do muzyki, którą poznałem na początku studiów i do snu oglądam i słucham jej koncertu "Nights from the Alhambra". Jeśli ktoś nie widziałem poleca, pięknie zrobiony. Poniżej pierwszy kawałek tej artystki, który usłyszałem.

Loreena McKennitt - Night Ride Across the Caucasus

Basen / Praca

Środa, 27 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Z rana zimno, żeby się rozgrzać trzeba było szybciej kręcić. Zadziwiająco dużo rowerzystów po 5 rano, a potem po 7 :)

400m x rozgrzewka
100/100/100/200m x kraul sprint
100/100/100/200m x klasyczny sprint
600m x rozpływanie
= 2000m

Basen / Praca

Wtorek, 26 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Po 4 osoby na tor z czego na moim 3 pływały bardzo wolno i co chwila za kimś musiałem czekać :(

400/400/400/400/400/200 x żabka/kraul
= 2200m

Basen / Praca

Poniedziałek, 25 października 2010 · Komentarze(3)
Kategoria miasto, praca, trekking
Pierwsza basenowa setka. Zabrało mi to sporo czasu bo aż 65 wyjść na basen (niekoniecznie godzin) w ciągu 4 miesięcy. Obecnie pływam około 10km tygodniowo. Liczę, że drugą setkę też uda się zrobić :)

Dodatkowo dzisiaj miłe zaskoczenie, przy jednym z torów była tabliczka "szybki tor". Pływały na nim dwie osoby i pomyślałem sobie, że nareszcie poszli po rozum do głowy i będzie można spokojne szybciej sobie pływać. Niestety okazało się, że pływacy na tym torze z szybkim pływanie niewiele mieli wspólnego :D

400m x rozgrzewka
100/100/100/200m x kraul sprint
100/100/100/200m x klasyczny sprint
400m x rozpływanie
= 1800m

Jezioro Mietkowskie i Tąpadła z PWr

Sobota, 23 października 2010 · Komentarze(4)
Kategoria <150km, runner
Pomyślałem, że wpadnę znowu na wyjazd z PWr. Pozbierałem się za późno i przez miasto trzeba było przycisnąć, średnia na zbiórce na Oporowie 33km/h. Temperatura 0-3 stopnie więc jechałem w zimowej kurtce co później było trochę męczące.

Do Kątów Wrocławskich i kawałek za nie towarzysko ze średnią ~23km/h. Potem ruszyłem do przodu dogonić hartów :) W końcu dogoniłem, wyprzedziłem i... tylko kolega na MTB utrzymało koło i tak razem dojechaliśmy na zaporę mietkowską gdzie zaczekaliśmy na resztę.

Stamtąd ruszyliśmy na Przełęcz Tąpadła, ja z szosowcem i mtbowcem przodem. Na podjeździe od Sadów prowadziłem ~20km/h, ale jak zaczął się kawałek 10% to krzyknęli, że oni odpuszczają. Fajnie choć raz być najlepszym na podjeździe :> Muszę zacząć jeździe ze słabszymi żeby wygrywać :D Bo Krzysiek to już regularnie robi mnie jak chce, a nawet Darek, który twierdzi, że jest słaby objechał mnie ostatnio na Pradziadzie.

Na przełęczy biwak. Dojeżdża do nas 4 osoba, okazało się, że jechała jakimś skrótem i liczyła, że będzie szybciej :) Następnie z grupy najszybciej na szczycie melduje się argusiol.


Rozdzielamy się i z szosowcem i mtbowcem jedziemy przez Sobótkę i Rogów do dk35 i tamtędy na Bielany. Na zjeździe mtbowiec daje jeszcze jakieś zmiany, ale od Sobótki ciągnę już sam. Dość szybko zauważyłem, że nikt mi zmiany nie da, postanowiłem zrobić sobie czasówkę do Wro. Ostatecznie Przełęcz Tąpadła - ul. Ślężna (40km) ze średnią 36.65km/h, ale kolegów nie zgubiłem i dzielnie koło trzymali :D

Praca

Piątek, 22 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking

Basen / Praca

Czwartek, 21 października 2010 · Komentarze(5)
Kategoria miasto, praca, trekking
Wiatr, który wczoraj pchał mnie do domu dzisiaj dawał w twarz. I to tak, że ciężko było jechać nawet 20km/h, stąd ten ładny czas wykręcony. Do tego jeszcze sobie padało :D

Na basenie w miarę pusto, od połowy sam pływałem. Dzisiaj całość kraluem, chciałem 3km, ale jak zwykle początek popłynąłem za słabo. Muszę stoper kupić, wtedy znając międzyczasy będę wiedział jak płynąć.

2650m x kraul

34s na basen, a potrzebuję zejść do 30s. Pływałem już 32.

Powrót z bardzo mocnym wiatrem w plecy. Cały dzień dzisiaj dmucha, wczoraj zresztą też.

Basen / Praca

Środa, 20 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Znowu na 6 i znowu mocna ekipa, zawadzałem trochę na torze mimo że starałem się jak mogłem :)

400m x rozgrzewka
100/100/100/200m x kraul sprint
100/100/100/200m x klasyczny sprint
500m x rozpływanie
= 1900m

Powrót z huraganowym wiatrem w plecy :)

Basen / Praca

Wtorek, 19 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Dzisiaj na 6, znowu mocna ekipa, goście mnie robili jak chcieli. Ja dawałem z siebie wszystko, a oni i tak mnie wyprzedzali :)

400/400/400/400/400/400 x żabka/kraul
= 2400m