Velo Tour
Dzień

Sobota, 19 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria <150km, Velo Tour, runner
Velo Tour
Dzień 2


Pogoda: pochmurno
Wiatr: średni
Temperatura: umiarkowanie (długi rękaw do jazdy)
Teren: 100% pagórków
Czas: 10:00 - 17:30

Tym razem w planach było zwiedzanie zamku w Olsztynie oraz podjechanie na Jasną Górę.
Droga Działoszyn - Częstochowa znajduje się w fatalnym stanie, jeszcze rok temu można było śmigać nią, a teraz łata na łacie i komfort z jazdy bardzo mały. W planach nie było przejazdu przez Częstochowe, a objechanie jej dużym łukiem po okolicznych wioskach do samego Olsztyna. Stamtąd już główną drogą do miasta, wjazd na JG i powrót trasą Kamyk-Miedzno-Działoszyn. Po odbiciu z głównej drogi na wioski napotkałem grupę czterech rowerzystów. Było to 4 panów po 60 roku życia, obładowanych bagażami, którzy jechali z Jeleniej do Włoszczowej, było to ich 7 dzień wyprawy, a na liczniku już ponad 900km. Potoczyłem się z nimi kilkanaście km rozmawiając po czym wróciłem na swoją trasę.

Oczywiście nie mogło obyć się bez przygód, i tym razem się pogubiłem jadąc drogami i przez wioski w ogóle nie uwzględnione w moim atlasie, na szczęście po pewnym czasie ukazał mi się znak "Olsztyn 5". Po obejrzeniu z roweru zamku ruszyłem na Częstochowę, na trasie jakiś typ zaczął na mnie trąbić, potem jak leciałem 40km/h zrównał się ze mną otworzył okno i krzyczał, że mam jechać ścieżką rowerową, która jest niby za drzewami... kij mu w oko :D

Częstochowa to strasznie nieprzyjazne miejsce dla rowerów, wszędzie znaki zakazu wjazdu dla rowerów, a na tamtejszych ścieżkach rowerowych kolarką można się co najwyżej zabić. Później obiad pod JG i droga powrotna do bazy.

Poniżej trasa przejazdu:

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwuja

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]