Uczelnia i ścianka

Piątek, 23 stycznia 2009 · Komentarze(2)
Z rana na koło, w południe na ściankę. Ładna pogoda więc powrót okrężną drogą.




Musiałem w końcu wziąć się za rower bo niedługo się rozleci. Napęd jest w fatalnym stanie przez tą pogodę, zacisk do sztycy rozleciał się przy próbie zmiany jego pozycji, śruba mocująca tylne koło co chwila sama się odkręca i tylne koło lata na boki, tylny hamulec coś się popsuł, lina ma luz, a on jest ciągle ściśnięty, do tego klocki hamulcowe z listopada już się prawie starły, wszystko jest strasznie zapiaszczone i topornie chodzi.

Komentarze (2)

Mój miał tyle szczęścia, że trafił na dobrą pogodę, od jego umycia jest ciągle w miarę czysty.

Platon 15:52 sobota, 7 lutego 2009

Od czasu do czasu trzeba zrobić porządek z rowerkiem. Ja swojego już reanimuję 2 tyg :]

Galen 18:30 czwartek, 5 lutego 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arzyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]