Powrót

Niedziela, 17 maja 2009 · Komentarze(2)
Kategoria <150km, >30km/h, runner
Najpierw długie spanie, obijanie się i o 12 wyjazd. Znowu wiatr, tym razem mocniejszy, raz czołowy, raz boczny, słońce zza chmur co chwila wychodziło. Prawie do Olesna sięgają pagórki Jury (Ożegów-Działoszyn-Parzymiechy-Jaworzno-Krzepice-Wichrów-Bogdanów-Olesno). W Oleśnie przerwa, zmuszam się do zsiadania z roweru gdyż po zbyt długich odcinkach zaczynają mnie plecy boleć :/

Za Olesnem jedzie się już znacznie lepiej, większość trasy wiedzie przez lasy więc można przycisnąć. Nie decyduje się na jazdę przez Turawę tylko z Bierdzan drogą 45 lecę do Opola.

Komentarze (2)

Ze średnią to było tak. Wiatr się stawiał i musiałem coś z tym zrobić. Pokazałem mu kto tu rządzi, tak żeby następnym razem nie kozaczył. Efekty widać już w następnej jeździe. Spękał i wiał w plecy ;)

Platon 13:46 środa, 20 maja 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]