Oława - Wrocław + uczelnia

Czwartek, 19 listopada 2009 · Komentarze(2)
Plany jak zwykle były inne. Miałem jechać z Opola do Wro jednak czołowy wiatr (6-7m/s) pokrzyżował je. Innymi słowy nie chciałem się męczyć :D Wsiadłem w pociąg jednak już za Brzegiem wyszło słońce. W Oławie wysiadłem, mimo słońca wiatr nie zelżał. Oj się namęczyłem. Nie sprawdziłem dokładnie o której ruszyłem w Oławie, ale miałem średnią około 26.5km/h (41km).

Wpadłem do domu, przebrałem się i od razu ruszyłem na uczelnie. Jutro uroczyste wręczenie dyplomów i dzisiaj do 16 trzeba było złożyć kilka podpisów i odebrać papiery z dziekanatu. Droga powrotna to już tylko podziwianie korków. Największe od Korony do zjazdu na Psie Pole:







A wszystko przez remontowanie wiaduktu w tle (właściwie to go zburzyli) i postawienie świateł.


A tu przeprawa przez Widawę. Kiedyś muszę zrobić nową. Alternatywne dojazd na Psiaka jest potrzebny :/


Ciekawy widok w oknach.


A tu przykład jak nie należy parkować. Miejscówka ogólnie dobra bo prawie zawsze wolna (tak, ten rów). Jednak ciężko z niego samemu wyjechać :D




Na koniec Metisse - Nomah's Land. Kawałek pierwszy raz usłyszałem w serialu Death like me (polecam), ogólnie cała jej płyta jest bardzo dobra.

Komentarze (2)

Zgadza się Michał, prawie wszystkie zdjęcia robione są w ruchu. Bardzo nie lubię się zatrzymywać na focenie, a bez zdjęć blog jest nudny :)

Co do rowu to znowu jest wolny, rano auta już w nim nie było. Jak chcesz parkować to zapraszam ;D

Co do MNM to małe szanse na start, ale może wpadnę na metę :)

Platon 17:32 sobota, 21 listopada 2009

Fajne zdjęcia korka ;-) Z roweru w ruchu je robiłeś? Niezły efekt.
Z tym rowem, to żart? (jeśli nie to muszę tam podjechać i to uwiecznić ;-D)
Pozdrawiam
Wybierasz się na MNM? Zrobiłbyś furorę kolarką ;-)
Żart oczywiście!

WrocNam 17:27 czwartek, 19 listopada 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa orzyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]