Basen / Praca

Poniedziałek, 20 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
0 stopni i czarne drogi czyli można wskakiwać na rower. Niestety strasznie silny czołowy wiatr. Na światłach podbierałem się na czubkach palców, a jak zawiało to przesunęło mnie do tył o pół metra :D Potem dostałem boczny wiatr i mocno odbiło mi kierownicę w stronę osi jezdni.

Na basen zapomniałem zapakować okularów, na szczęście ratownik mi jedne pożyczył.

500m x rozgrzewka (klasy/kraul po 25m)
500m x kraul bez nóg
500m x klasy
500m x kraul sprinty
100/100/100m x klasy/kraul/klasyk
= 2300m

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arzws

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]