Basen / Praca

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking
Miałem wczoraj jechać na szosie, ale chwyciłem rower na wieszaku i zauważyłem kapcia z tył. Załatać mi się nie udało, a zapasu nie miałem :( Muszę zakupy zrobić.

1000m x rozgrzewka zmiennym
500m x kraul ręce
100m x grzbiet
2x50m x delfin
200m x klasyk
400m x kraul
= 2300m

Po pracy wybrałem się na wioski za Psim Pole, nawierzchnia tak samo kiepska jak przed zimą :) Kad avg 85.

Komentarze (2)

Hej, ja przed świętami zrobiłem zamówienie i teraz tylko czekam na przesyłkę, choć przed maratonem raczej nie będzie bo widzę, że ciągle jest w realizacji i jeszcze ze sklepu nie wysłane.

Platon 10:33 środa, 27 kwietnia 2011

Cześć,

Ja też muszę zrobić małe zakupy przed maratonem trzebnickim, to możemy razem się Tomek wybrać po świętach, jak chcesz. Daj znać.

arturswider 20:57 niedziela, 24 kwietnia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ubyni

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]