Wzgórza Trzebnickie

Wtorek, 28 czerwca 2011 · Komentarze(5)
Kategoria <100km, runner
Na dzisiejszy trening stawili Piotrek, Krzysiek, Darek, a potem dojechali jeszcze Artur G. i Marcin. Trasę wybrał Krzysiek, sporo podjazdów, w większości bardzo dobry asfalt. Najpierw jechaliśmy pod wiatr, momentami było ciężko, jak zwykle na podjazdach było ściganie... ale nie z moim udziałem. Krzysiek nigdy nie odpuszczał :P

Na jednym zjeździe ciągnąłem dość mocno, kiedy zaczął się podjazd Krzysiek wyskoczył, a ja utrzymałem mu koło, 48km/h pod górę i HRmax wypadu zrobione. A ostatnio myślałem, że nie mogę nawet do 190 się zbliżyć ;) Na drodze powrotnej spotkaliśmy Artura i Marcin, którzy startowali później.

Pod koniec natknęliśmy się na Damiana z foruszszosowego, po ostatnim wypadzie chyba z nami nie będzie chciał jeździć ;) ale przynajmniej fotkę nam zrobił.

Od lewej ja, Marcin, Krzysiek, Artur G, Piotrek, Darek. Marcin nie stawił się w stroju, a Piotrka jeszcze nie dotarł. W każdym razie 6 Husarzy uwiecznionych :]


Na koniec przez Pasikurowice poleciał ogień w wykonaniu Krzyśka, Piotrka i moim, 3 minuty, średnia 47km/h, średnie tętno 188bpm. Krótkie, ale treściwe zmiany. To była jazda, świetne uczucie i niesamowite wrażenia :D

Komentarze (5)

Ja już dwa razy tam byłem. Wyjazd w sporej grupie na Pradziada planowany jest na 9/10 lipca więc zobaczymy wtedy :)

Platon 09:18 środa, 29 czerwca 2011

No niezła ekipa,ja zaś czekam na relację z wyjazdu Wrocław-Praded-Wrocław,wszak miałem się tam być w tym roku,niestety sknociło się wszystko.

VSV83 08:12 środa, 29 czerwca 2011

Jak najbardziej jest z kim jeździć :)

Platon 08:10 środa, 29 czerwca 2011

Niezłą macie ekipę. Po takich treningach czekam co będzie się działo na maratonach.

WrocNam 03:03 środa, 29 czerwca 2011

Hej,

To nazywa się solidny trening, a nie jakies pitu pitu :).
Do następnego razu.

chris90accent 21:58 wtorek, 28 czerwca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zegar

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]