Powrót - PKP

Niedziela, 10 lipca 2011 · Komentarze(0)
Rano jeszcze padał deszcz, kiedy wyszliśmy było po wszystkim, nie zostało dużo czasu, coś zjedliśmy, chwila na plaży i do PKP. TLK i rowery to zawsze były pomyłka, tym razem nic innego. 6.5h w męczarniach, było to cięższe niż 20h rowerem nad morze ;)

Pamiątki.


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mawia

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]