Jeseniki

Czwartek, 1 maja 2014 · Komentarze(3)
Kategoria <150km, kajo
Wizytę na wsi chciałem w pełni wykorzystać więc wybrałem się w stronę Pradziada. Przy okazji wypróbowałem najkrótszą drogę, w sumie 55km na szczyt. Dodatkowo dawno nie wrzucałem żadnych zdjęć to teraz z nawiązką nadrobię.

Jeszcze w Polsce, przez większość czasu praktycznie nie było ruchu.



W Mesto Albrechtice Czesi postanowili osuszyć stawek.




Sedlo na Zary dało mi popalić, Garmin pokazywał 8%, a ja się zorientowałem wtedy że wyjechałem na kasecie 23 :)


Wszędzie było pełno mleczy.


I Pradziada można było podziwiać.


Dojazd do Karlovej Studanki. Trochę wcześniej, jeszcze w okolicach Vbrna wyprzedził mnie ciągnij, sunął 40-stką i tak mu na kole się wiozłem, Garmin pokazywał zmiennie 1-2% nachylenia, ciekawe czy bym wytrzymał to na 2-3% do Karlovej. Po drodze też mijałem stłuczkę, policja już był na miejscu, nikomu raczej nic się nie stało.


I trochę więcej fotek z tej miejscowości uzdrowiskowej.






Ogólne odczucia dzisiejszego dnia oraz 23 z tyłu przekonały mnie żeby jednak dalej nie wjeżdżać :D


Szybki zjazd i moją ulubioną drogą przez Bruntal - Zator - Krnov wracałem do domu.



Bruntal ;)

I ulubiony zjazd zaraz za nim.

Przejście graniczne Pietrowice-Głubczyce.

Silosy w Gołuszowicach.

I jeszcze zamojebka na koniec ;)


Pogoda dopisała i wypad udał się bardzo fajnie choć od 100km czułem zmęczenie, brak treningów nie przekłada się na wzrost formy :P


Komentarze (3)

To blisko na szczyt stamtąd, ta trasa początkowa przez Polskę wygląda ciekawie :)

merxin 07:26 wtorek, 6 maja 2014

Część tej trasy razem przejechaliśmy, pewnie dlatego :P Trzeba będzie kiedyś powtórzyć.

Platon 06:15 wtorek, 6 maja 2014

Hej,

Przypomniały mi się stare dobre czasy naszych wypadów w góry. :)

arturswider 20:30 poniedziałek, 5 maja 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wykow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]