Tutaj "dziwoląg" ma pozytywne znaczenie, lubię taką architekturę i chętnie spróbowałbym w takim pomieszkać, lokalizacja też niczego sobie :P Na górze to są zdecydowanie okna, ciekawe jak to od środka wygląda.
Co do demonstracji to była ona przypadkowa, dziewczyna która asekurowała zagapiła się w momencie kiedy tamta oderwała się od ściany i nie była już w stanie utrzymać rozpędzonej liny.
Wiatr był fajny kiedy wiał w plecy, odcinek, który zawsze robię ~22km/h pod górkę dzisiaj jechałem 34km/h bez wysiłku :D
Dariusz79, liczę na dobre zdjęcia :]
Platon 19:29 piątek, 17 października 2008
Takie dziwolong to ciekawy kliamcik mają pewnie w środku. U nas dziś w sumie ciepło było +10 ale wiatr to masakryczny oby jutro taki nie był bo wypadzik robiem w górki :D Pozdr Dariusz
DARIUSZ79 17:54 piątek, 17 października 2008
W tym dziwolągu na dachu są okna czy panele słoneczne? Ale w ogóle nieźle wyglądają ;-)
Demonstracja była planowana czy przypadkowa?
Wiatr rzeczywiście czaderski - dzisiaj po Legnickiej jechałem halsem (przechylony o kilka stopni od pionu).
Pozdrawiam
WrocNam 15:56 piątek, 17 października 2008