Rodzinnie
Musieliśmy więc nadrobić spory kawałek, poniżej kilka innych fotek z trasy i wałów.
W takim razie jak tylko będzie miał ochotę pojeździć odezwij się i jakoś się ustawimy... turystycznie oczywiście :)
Platon 16:41 sobota, 9 maja 2009
tego rodzaju wyzwania rowerowe to ja rozumiem, jak będziesz coś w tym stylu robił to ja bym się łapał - rodzinnie, dookoła komina, prędkość pozwalająca na pogadanie ;)
romek 23:38 czwartek, 7 maja 2009
Myślę, że to by mnie nie powstrzymało ;P
Platon 20:32 czwartek, 30 kwietnia 2009
Zamontuj 20kg bagazu i po problemie :)
Krisstof 23:52 środa, 29 kwietnia 2009
Nie za bardzo tak umiem jeździć, strasznie to męczące i szybko ręce bolą :) Jakbym miał drugiego trekinga to czemu nie, ale na szosie tak się nie da za bardzo :P
Platon 21:56 środa, 29 kwietnia 2009
Musisz czesciej z siostra jezdzic, wreszcie jakas normalna srednia ;)
Krisstof 14:40 środa, 29 kwietnia 2009