Rodzinnie

Niedziela, 26 kwietnia 2009 · Komentarze(6)
Kategoria miasto, trekking
Stwierdziłem, że dzisiaj jest dobry dzień, aby siostra zainaugurowała sezon rowerowy :P Najpierw ruszyliśmy w poszukiwaniu skrótu do jej pracy, mapa pokazywała, że może się udać... Niestety nie mogliśmy znaleźć grobli na małej rzeczce. Pan z pieskiem oznajmił nam z drugiego brzegu, że przejście tutaj było... jeszcze 2-3 lata temu :)



Musieliśmy więc nadrobić spory kawałek, poniżej kilka innych fotek z trasy i wałów.





Komentarze (6)

W takim razie jak tylko będzie miał ochotę pojeździć odezwij się i jakoś się ustawimy... turystycznie oczywiście :)

Platon 16:41 sobota, 9 maja 2009

tego rodzaju wyzwania rowerowe to ja rozumiem, jak będziesz coś w tym stylu robił to ja bym się łapał - rodzinnie, dookoła komina, prędkość pozwalająca na pogadanie ;)

romek 23:38 czwartek, 7 maja 2009

Myślę, że to by mnie nie powstrzymało ;P

Platon 20:32 czwartek, 30 kwietnia 2009

Zamontuj 20kg bagazu i po problemie :)

Krisstof 23:52 środa, 29 kwietnia 2009

Nie za bardzo tak umiem jeździć, strasznie to męczące i szybko ręce bolą :) Jakbym miał drugiego trekinga to czemu nie, ale na szosie tak się nie da za bardzo :P

Platon 21:56 środa, 29 kwietnia 2009

Musisz czesciej z siostra jezdzic, wreszcie jakas normalna srednia ;)

Krisstof 14:40 środa, 29 kwietnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa orzow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]