Z PWr poraz drugi

Niedziela, 10 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria <150km, runner
Rano o 8 wyjazd na zbiórkę, po drodze zgarnąłem Adama i jeszcze przypadkiem dwie inne osoby. Potem wspólna jazda do Kątów Wrocławskich, a z nich nad Jezioro Mietków. Nieźle dmuchało.

Nad zaporą rozwiązanie grupy, nikt się chyba nie zdecydował na dalszą jazdę więc tylko ja z Adamem pojechaliśmy dalej. Przy okazji zaliczyliśmy trochę terenu i na przełaj dotarliśmy do Sadów.


Tam wspięliśmy się na Col de la Tąpadła :P Przed podjazdem Adam ręcznie poustawiał przerzutki bo cały czas śmigał na singlu :) Na samym podjeździe nas zlało, zjazd też był cały mokry. Wracaliśmy 35-tką, dogoniliśmy kogoś na MTB, chłopak cisnął całkiem nieźle jak nas zobaczył :) Siedzieliśmy mu na kole bo Adam miał już młynek i nie mógł mocniej kręcić :D Po krótkiej rozmowie kolega odpuścił i mogliśmy jechać dalej.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nnejt

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]