Dzięki stronie forumszosowe.org dowiedziałem się o opolskich ustawkach. Postanowiłem sprawdzić jak to wygląda i wybrałem się dzisiaj na umówione miejsce o 14:00.
Trasa dookoła Opola. Zjawiło się trochę osób, ponoć mało :) W pewnym momencie jechało nas 13-14. Ja za brak kasku zostałem cofnięty przez "szefa" na koniec :P Nie wiem za co ta nagroda, ale trochę lipnie było wozić się na kole :D Siłą rzeczy ludzie po zmianach chowali się za mnie i byłem wypychany na przód. Wiatr był dzisiaj bardzo mocny, czołowy oraz boczny.
Ustawiłem się na zmianę, na środku drogi, ludzi schowali się po prawej i jadę. Nie mam licznika ale po przełożeniem wydaje mi się, że kręcę tak na 40km/h. W końcu mam dość, daje znak że zjeżdżam i tu nagle zonk. Za mną zostały 3 osoby :D No nic, jedziemy dalej. Przychodzi znowu moja kolej, zmiana podobna jak poprzednio. Nudzi mi się z przodu i daję znak. Zonk drugi, za mną już tylko jedna osoba a reszty nie widać :DDD
Stwierdziliśmy że poczekamy i pojedziemy jednak razem. Dojechało do nas jeszcze 7 osób. Ostatecznie tempo się rozbujało i jak zaczęły się pagórki to wszyscy jechali pod 40km/h. Ponoć ogólne tempo dzisiaj było słabe i mogę się spodziewać więcej :) Na pewno gdybym dawał więcej zmian byłbym bardzie zmęczony.
Jednak jazda z tył faktycznie była karą. Nie mieściłem się na rantach i przy bocznym wietrze sam musiałem z nim walczyć.
Komentarze (5)
Ustawka dobra rzecz :P Chociaż u mnie tylu na ustawce to by dużo było :D Jezdzij w kasku bo zobaczysz na prostej drodze walniesz łbem o beton! ;p Pozdrawiam :)
Dzięki Kris za wyjaśnienie. Myślę, że skuszę się na ten model co Ty masz. W listopadzie już średnio lubię na szosie wyjeżdżać, a treking to jednak nie to samo. Nie ścigam się, jeżdżę turystycznie i rekreacyjnie, ale fajnie na wiosnę byłoby mieć formę taką jak teraz :)
Siemanko:)) Wcale nie jest tak źle jak mówią. Sam się bałem przed kupnem tego hałasu ,ale to tylko czyiś wymysł. Albo mój trenażer jest cichy przez to ,że ma specjalną rolke - ELASTOGEL - albo po prostu wszystkie są dość ciche.. Spokojnie da się oglądać filmy. Sam co rusz coś oglądam [ost. był to koncowy epizod Prison Break] :p Faktycznie musisz troche wyżej ustawić głośność ,ale spokojnie da sie oglądać.. Do tego mam jeszcze zwykła karimate ze sportowego pod tym aby nie "zachlapać" podłogi :p hehe.. i nawet mam zwykłą opone Vittorii której używałem na codzien ,żadnych specjalnych cudactw od Tacxa typu lapacz potu czy podstawka pod przednie koło - zwykłą książke 500 stron mam :) także nie masz się czego bać.. jest cicho.. pytałem się sąsiada z dołu czy słyszy jakieś hałasy ost. ode mnie .to mówi że nic !! tak samo jak włączam muzyke i jadę i zamykam sie w pokoju ,to bardziej słychać basy niż trenażer :)
Dziękuję. Też słyszałem o tym zakazie. Na szczęście my spotkam się w bramie gdzie znajduje się sklep Cyklofan. Nikt nas tam nie widzi, a jak ruszamy to udajemy, że każdy jedzie sam :P
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino