Tradycyjnie wybrałem wariant turystyczny (choć krótszy niż robiony już przez Wieluń czy przez Czechy). Z Opola kierunek na Strzelce Opolskie, potem odbicie na Ozimek, Bierdzany, Kluczbork, tam szukałem drogi na Namysłów, dalej Oleśnica i Wrocław.
Przez cały czas piękna słoneczna pogoda, trochę chłodnawo, drzewa co raz bardziej przypominają o jesieni.
Trasa:
Ustanowiłem też swój rekord, najdłuższa wycieczka z prawie ciągłym mocnym wiatrem w twarz :D Nie miałem licznika więc nie wiedziałem ile jadę, ale była walka o każdy kilometr. Przy neutralnych lub sprzyjających warunkach czas leci szybko i nawet nie zauważa się przejechanych km. Tutaj wypatrywałem z nadzieją każdej miejscowości i każdego lasu :D Całość praktycznie zrobiona na 39-19 przy niskiej kadencji. Jeden z najbardziej męczących wypadów w mojej karierze rowerowej.
Jak na informatyka przystało lubię cyferki i różne wyliczenia, dlatego po powrocie policzyłem sobie średnie na kolejnych odcinkach :)
40km - 1:25 - 28.24km/h Bierdzany 62km - 2:15 - 27.68km/h Kluczbork 119km - 4:20 - 27.46km/h Bierutów 136km - 4:55 - 27.66km/h Oleśnica (tutaj skręt o 90 stopni, pierwszy odcinek bez wiatru w twarz :] ) 153km - 5:26 - 28.16km/h Wrocław
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino