Po bilety

Piątek, 19 marca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, trekking
Pojechałem odebrać bilety na basen, więc w weekend szykuje się pływanie. Wracając, już na Psim Polu złapałem kapcia, dwa w ciągu dwóch dni :(

Dość mocno się zdenerwowałem sytuacją. Po pierwsze cały czas musiałem wymijać szkło na ścieżkach i chodnikach. Po drugie piesi chodzili głównie ścieżkami i to całą ich szerokością. Tak też złapałem gumę. 3 buraków szło całą szerokością ścieżko-chodnika, omijałem ich trawnikiem i klops. Dodatkowo sytuacja bardzo ich rozbawiła. Tylko ręce załamywać. Jutro kupuję terenowe opony na miasto. Może to trochę złagodzi sytuację :/

Komentarze (2)

Ja przetestowałem nowy... kupiłem nowe opony :D

Platon 10:49 niedziela, 21 marca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa winam

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]