Praca

Piątek, 18 czerwca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, trekking, praca
Tak, tak. Padło i na mnie :) Wydłużone wakacje się skończyły i trzeba wziąć się do roboty. Postanowiłem na starcie dać szanse komunikacji miejskiej, ale najlepszy czas w jedną stronę jaki uzyskałem to 65m, a standardowo podróż trwa ponad 90, dodatkowo kosztuje 9.60zł. Rowerem natomiast jadę około 40m bez względu na korki.

Tras dojazdu jest tyle ile mostów na Odrze :) Najlepsza, ale i najdłuższa, jest przez Milenijny, a potem Obwodnicą Śródmiejską. W pracy miejsc na rowery dużo, ale stojaki marne, tylko na przedni koło. Mimo to udało mi się znaleźć sposób na względnie bezpieczne przyczepienie roweru.

Do pracy 37m 6s + 6m 57s stania, powrót trochę wydłużoną trasą, ale szybciej bo 34m 22s + 3m 41s stania. Mam już wartości wyjściowe, teraz będzie co poprawiać choć ten drugi już wyszedł mi dość wyśrubowany :] Niestety całość trasy to przebijanie się przez miasto. Co ja bym dał za takie 15km prostej drogi bez świateł...

EDIT: I na wieczór jeszcze trasa na PKP i do domu (14,76km).

Komentarze (2)

Zadowolony z zakończenia wakacji? Nie rozumiem tego ;P Na razie przez pracę to poza dojazdami w ogóle nie ma czasu na rower :(

Platon 17:17 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Obyś był zadowolony z zakończenia wakacji :-) Nowy etap życia przed Tobą.
Pozdrawiam

WrocNam 04:53 sobota, 19 czerwca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa posob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]