Basen / Praca

Poniedziałek, 16 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking
W końcu otworzyli jedynkę, rozmawiałem z ratownikiem, powiedział mi że przez 2 tygodnie tylko dwóch ludzi pracowało tam. Pomalowali jedną ścianę i poczyścili kafelki... a ja musiałem się przez to na dwójce męczyć.

Dzisiaj dobra motywacja, pływałem z gościem, który porządnie zasuwał. Nie mogłem go dogonić, a po całym pływaniu wypracował sobie basen przewagi nade mną :)

400m x klasyczny
400m x dowolny
400m x klasyczny
100m x dowolny

Cały powrót w ulewie.

Komentarze (2)

Jeszcze nie jestem pewien jak będzie wyglądał mój weekend, ale jeśli będzie ładna pogoda to jest spora szansa na jazdę. Co do Karpacza to odpadam, za duże górki dla mnie. Ja bym się tam nie ścigał tylko walczył o przetrwanie :D

Platon 18:28 wtorek, 17 sierpnia 2010

Hej,

Praca i pływanie swoją drogą ale kiedy polecimy gdzieś na naszych ścigaczach? :)

Jako, że w sobotę nie mogę, zaproponowałem na forum na niedzielę raniutko wyprawę pociągiem do Kłodzka i tam po górakach. Co Ty na to?

Postanowiłem, że 18 września startuję w maratonie w Karpaczu więc tak czy siak muszę odbudować formę + jazda po górach. Masz ochote wystartować? Dystanse 80, 160 i 230. :)

arturswider 09:47 wtorek, 17 sierpnia 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yluzl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]