Praca

Piątek, 15 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Kiepski dzień bo bez basenu :(

Do pracy długim wariantem, powrót dłuższym :) Co raz bardziej lubię najdłuższą trasę gdyż w największym stopniu przypomina jazdę poza miastem. Czyli dużo jechania, mało stawania.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piech

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]