Basen

Piątek, 3 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Wczorajszy powrót był tak samo beznadziejny jak dojazd. Ciężko było w ogóle przejechać. Dzisiaj postanowiłem jechać autobusem... niestety okazało się, że już o 5:30 (drugi kurs tego autobusy) ma on spóźnienie 15 minut! Przez to spóźniłem się na basen i pływałem tylko jakieś 35 minut. Razem ze mną spóźniło się dwóch chłopaczków... przepłynęli może z 10 basenów i sobie poszli. Całkiem możliwe, że wpadli na basen się umyć ;] Po basenie dojazd do pracy poszedł sprawnie i byłem tylko jakieś 8 minut później niż gdybym jechał rowerem.

Podsumowując dojazd zajął mi dzisiaj od wyjścia z domu do wejścia do pracy 77 minut, rowerem dzisiaj byłbym w 45-50m. Zobaczymy kto wygra na powrocie :)

500m x rozgrzewka
500m x kraul bez nóg
550m x klasyk
= 1550m

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tenor

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]