Basen

Poniedziałek, 6 grudnia 2010 · Komentarze(0)
W piątek wracałem do domu pociągiem. Bardzo dobra alternatywa do komunikacji miejskiej. Przyjechał on punktualnie i jechał 20 minut. Razem z dojściem na stacje cały powrót zajmuje jakieś 50 minut... ciągle dłużej niż rowerem przy czarnej nawierzchni ;)

Na basenie trochę przedobrzyłem, pojechałem wcześniejszym autobusem i byłem tam 5:30 :D Wszędzie ciemno, ale na szczęście drzwi były otwarte, mogłem nawet wejść do basenu i pływać w ciemnościach. Kątem oka widziałem strażnika, ale chrapał w najlepsze.

500m x rozgrzewka
500m x kraul bez nóg
500m x klasyk
500m x kraul
500m x klasyk
100m x kraul
= 2600m

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa piecn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]