Basen / Praca

Środa, 8 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
To był najdłuższa przerwa od roweru chyba od kwietnia ;) Akurat wybrałem na jazdę dzień kiedy znowu spadł śnieg. Na szczęście na drogach szybko się rozpuścił, na nieszczęście jest bardzo mokro. Jechało się dzisiaj szybko, przy czarnej nawierzchni rower jest dużo lepszy od komunikacji zbiorowej. Oby powrót był też sprawny.

Na basen co raz mniej ludzi przychodzi, oby taka tendencja się utrzymała. Tym razem przez 1500m starałem się w jedną stronę płynąć na maksa, w drugą spokojnie.

500m x rozgrzewka
500m x kraul bez nóg
500m x klasyk
500m x kraul
100/100/100/100/100/50m x klasy/grzbiet/kraul/klasy/grzbiet/kraul
= 2550m

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa afree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]