Basen x 100

Czwartek, 16 grudnia 2010 · Komentarze(6)
Tadam! Dzisiaj była moja setna wizyta na basenie w tym półroczu. Zaczynając chodzić na basen nawet nie przypuszczałem, że do tego dojdzie. Myślałem raczej o pływaniu raz w tygodniu, jednak tak się teraz przyzwyczaiłem, że ciężko zrezygnować. W ciągu dnia dużo lepiej się czuję jeśli godzinkę sobie popływam, ale pewnie tak samo byłoby gdybym z rana biegał albo ćwiczył.

Zaczynałem pływając około 800m w ciągu godziny, obecnie najlepszy wynik to 2800m, a średnio w tygodniu zdarzało się już pływać ponad 2500m.

Podsumowanie:
Wyjścia: 100
Dystans: 180.15 km
Średnio: 1802 m/h - 72 baseny / h

Komentarze (6)

Już jednego kolegę z którym się wspinałem przekonałem... kończy właśnie kurs nauki pływania :)

Platon 18:29 niedziela, 19 grudnia 2010

ja to bym raczej na nauke pływania musiał iść najpierw ;-)

badas 13:37 niedziela, 19 grudnia 2010

Dziękuję i zapraszam na basen, będzie mi raźniej :)

Platon 13:58 sobota, 18 grudnia 2010

gratulacje bracie

badas 16:15 piątek, 17 grudnia 2010

Dzięki. Na 132 przepracowane dni byłem 101x na basenie (w weekendy raczej nie pływam), w tym wypadło 8 dni przez chorobę, a reszta to z lenistwa ;) Ostatnio basen opuściłem... 2 listopada. Wychodzę z założenia, że skoro do pracy i tak trzeba iść to zawsze można wstać trochę wcześniej i popływać.

Platon 07:33 piątek, 17 grudnia 2010

Gratulejszon!
W ciągu mniej niż półrocza 100 razy 8-O. Mało Ci dni wypadło.

WrocNam 15:19 czwartek, 16 grudnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iezda

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]