Trzeba w pełni wykorzystać fakt, że na basen przychodzi mało ludzi. Na 7:00 z jedną osobą na torze, na 8:00 byłem sam. Dzisiaj dalej skupiałem się na delfinie, najpierw liczyłem baseny, ale potem straciłem rachubę. Wydaje mi się, że wszystkiego było w miarę równo.
1000m x rozgrzewka zmiennym 900m x kraul 850m x grzbiet 850m x klasyk 400m x delfin = 4000m
1h - 2200m 2h - 1800m
Dużo przerw przez delfina. Na koniec ratownik do mnie podszedł, że mam kończyć bo nie zauważyłem, że 2h minęły :D
Komentarze (3)
Nie wiem czy bym się zgodził Arturze, musisz spróbować 2 godziny popływać :P
Andrzej1944 akurat dzisiaj :) Zajechany napęd, duży mróz + leń zniechęciły mnie do roweru, ale myślę że już dzisiaj wszystkie te problemy znikną.
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino