Razem z Piotrkiem postanowiliśmy pojechać na Wzgórza, chętny był jeszcze Tomek i dwie nowe osoby z forumszosowego. Na zbiórce był też Krzysiek, ale wpadł tylko się przywitać bo miał inne obowiązki.
Piotrek dzisiaj jak szalony atakował na każdym podjeździe... i wygrywał :P Pulsometr kilka razy pokazał mu +200. Na powrocie zgodnie z tradycją przez Pasikurowice był ogień, za zakrętem nadzialiśmy się na Krzyśka wracającego do domu :)
Po treningu rozmawialiśmy pod sklepem w moim bloku, a z auta wysiadł kolarz i wypakowywał rower. Okazało się, że Piotr mieszka obok i jeździ przeważnie na treningi z grupą z Jelcza Laskowic. Sami byli zawodnicy i ostre tempo. Trochę konwersowaliśmy, daliśmy mu namiary na nas i liczymy że kiedyś z nami się jeszcze przejedzie.
Komentarze (2)
Spora ekipa z poludnia jest, masz dobre zdolnosci organizacyjne to spokojnie dasz rade zebrac stala ekipe Ö=
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino