Praca

Poniedziałek, 17 października 2011 · Komentarze(5)
Kategoria kajo, miasto, praca
Runda druga z Kajo :) Obniżyłem siodełko o około 1cm i wydaje się być dużo lepiej. Rowerek spod świateł rusza jak spłoszony zaskroniec, a na prostkach zachowuje się jak dzika kuna :D Łapy DA leżą w dłoniach cudownie, bez porównania do Sory. Powiedziałbym też, że zdecydowanie lepiej amortyzowane są nierówności na drodze.

Komentarze (5)

Karbon to faktycznie świetna sprawa, kolejne rowerki to już zawsze będzie karbon :)

Platon 08:17 czwartek, 20 października 2011

I jeszcze jedno, z chęcią porównam DA 7800 (moje) z DA 7900 (Twoje) - jak leżą w dłoniach i jaka jest kultura pracy. :)

arturswider 11:47 środa, 19 października 2011

Karbon robi swoje - amortyzuje. U mnie też tak jest. ;)

arturswider 11:46 środa, 19 października 2011

A pewnie, trzeba było wypróbować obniżenie siodła :P

Platon 15:30 poniedziałek, 17 października 2011

haha, jednak jeździsz nową żoną do pracy, nieodparta pokusa pojeździć póki jeszcze się da :)...

orion 10:19 poniedziałek, 17 października 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wolat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]