Rundka na płasko

Sobota, 5 listopada 2011 · Komentarze(3)
Kategoria <150km, >30km/h, kajo
Dawno nie było żadnej sensownej jazdy, a dzisiaj pogoda trafiła się idealna. No może poza wiatrem bo wiał przeraźliwie. Najpierw planowałem góry, ale nie znalazłem chętnych, wyszło na całkowicie płaski etap.

Ekipa zebrała się spora, Adam, Darek, Krzysiek, Paweł, Piotrek i ja. Do Oleśnicy wiatr boczny, miotał nami jak sz... ;) Potem więcej czołówki co już było łatwiejsze do opanowania. Adam jednak stwierdził, że ma dość zamulania po asfalcie i wybrał dobrze sobie znane lasy w okolicy Bierutowa, cóż jego rower wyglądał jakby ostatnio z jakiś lasów wyjechał i nie miał czasu się umyć :P



Uścisk dłoni prezesów i jedziemy w różne strony :D


Dalej ciśniemy już ostro, może nawet za ostro jak na listopad. Nie zapominamy jednak o złożeniu hołdu w Namysłowie...


Pociskamy ładnie na zmianach, jestem w szoku odnośnie stanu asfaltów bo zdecydowania większość jest bardzo dobra.


O tej porze roku w pełnym słońcu przyroda prezentuje się fantastycznie. Trzeba w końcu zainwestować w coś lepszego niż komórka do zdjęć.


Następnie wyprzedziłem grupą i ostro wybiłem się na przód, chciałem zrobić fotkę naszego rantu bo prezentował się naprawdę dobrze, niestety zanim zrobiłem fotę grupa mnie minęła :D Skończyło się pozowanym rantem na przejeździe kolejowym przed Brzegiem.


Później odbiliśmy na Oławę i kierunek Wrocław co zapewniło nam wiatr w plecy. On na nasze nieszczęście w tak późno porę postanowił zelżeć. Mimo to w szeregach zapanowało totalne rozprężenie.


Do Wrocławia jechaliśmy raz szybciej, raz wolniej. Ciepło było praktycznie cały czas. Wyjazd udał się wybitnie. Dawno nie zrobiłem żadnego większego wypadu, a ten dostarczył mi samych pozytywnych wrażeń. Dzięki Chłopaki!

Dodam jeszcze że rowerek spisuje się super, szczególnie na sprincie do tablicy Namysłowa pokazał pazurki ;)

A tu jeszcze zdjęcia od Piotrka na którym się złapałem:


Komentarze (3)

Trzeba myśleć pozytywnie, może jeszcze przyszły się uda :)

Platon 15:08 niedziela, 6 listopada 2011

Dziś było fantastycznie na dworze,niestety to już najprawdopodobniej ostatni tak ciepły weekend w tym roku.
Grunt,że dobrze wykorzystany.Pozdro

VSV83 21:13 sobota, 5 listopada 2011

Jeden z moich lepszych wypadów. Najbardziej mi się podobały nasze zabawy z traktorem. 51.0 km/h pod wiatr ale daliśmy rade xD

G0re 17:09 sobota, 5 listopada 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eodcz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]