Plan na dzisiaj był zupełnie inny, ale plany mają to do siebie, że lubią się zmieniać. Ostatecznie znalazłem czas koło południa na krótszy wypad z Darkiem. Postanowiliśmy sprawdzić jak noga zachowuje się na podjazdach. Założenie bardzo proste - jedziemy spokojnie a na konkretnych podjazdach dokładamy ostro do pieca.
Na wysokich tętnach podjeżdżało mi się super (co niekoniecznie oznacza szybko). Był to właściwie pierwszy prawdziwy test Kajo na podjazdach, jestem z niego ogromnie zadowolony. Spisuje się dużo lepiej niż Fox. Czachowskie 14% na siedząco ze średnią 15km/h poszło, ale też wiało wtedy w plecy.
Na trasie dużo kolarzy, wszyscy korzystają z pięknej pogody. Zdjęć nie robiłem bo wiosny jeszcze nie ma, a z tej komórki i tak wychodzą słabe.
Komentarze (5)
To fajny trening sobie zrobiliście, z naszego wyjazdu wrzuciłem mapkę i parę fotek na dowód :P
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino