Praca, Slackline, Warsztat

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · Komentarze(5)
Kategoria miasto, praca, trekking
Z rana do pracy, bezwietrzna pogoda, jechało się cudownie i szybko.

Po pracy z Adamem powrót przez Pasikurowice żeby spotkać się z kolega koło Mostów Warszawskich gdzie...

postanowiliśmy sprawdzić nasze umiejętności na slackline:









Adam okazał się lepszym fotografem :D

Na koniec pojechałem do Edka po samochód. Wyjeżdżając z Polnej przemknął mi Piotrek wracający z treningu. Postanowiłem zrobić mu tunel na ostatnim metrach do domu :)

Komentarze (5)

Ja będę chciał trochę częściej to poćwiczyć. Bardzo fajna zabawa.

Platon 18:12 poniedziałek, 9 kwietnia 2012

slackline fajna sprawa mam rozciągniętą na ogródku i staram się ją przejść przynajmniej raz dziennie, dobrze wpływa na mięśnie stabilizacyjne i mam cichą nadzieję że wzmocni mi kolana :D

ziele477 19:49 środa, 4 kwietnia 2012

To są konkretne kilometry :P A przejść całego się nie udało, zawsze dochodziło do takich drgań na taśmie że traciło się równowagę. Na pewno jeszcze poćwiczymy.

Platon 15:18 środa, 4 kwietnia 2012

Nieźle, udało się Wam całość przejść ?? Wygląda na niewykonalne :)

merxin 11:34 środa, 4 kwietnia 2012

Zjawiłeś się w idealnym momencie, słońce zaszło 5min wcześniej i te ostatnie grosze kręciłbym po zmierzchu:)
A na marginesie, zacznij w końcu kręcić jakieś konkretne km zamiast interesować się tylko jakimiś sznurkami rozwieszonymi raz w pionie raz w poziomie;P

suchy 18:25 wtorek, 3 kwietnia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ocztw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]