Wzgórza Trzebnickie

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · Komentarze(1)
Kategoria <100km, >30km/h, runner
Po pracy pojechałem na Wzgórza z zamiarem kilku mocniejszych depnięć na podjazdach. Najpierw myślałem, że coś mi nie idzie, ale potem zauważyłem że to jednak tempo jak na mnie jest mocne. Pojechałem na Prababkę, którą kompletnie nie wyszła.

Na trasie z Boleścina do Skarszyna pojawił się Piotrek, który dał znać że jedzie w tą stronę. Razem pojechaliśmy ponownie na Prababkę. Myślałem, że nie da rady, ale jakaś młodzież była w połowie podjazdu i nie mogło być siary, stąd HRmax wyjazdu :D

Kawałek dalej złapała nas ulewa, którą przeczekaliśmy na przystanku. Kilometr dalej nie było śladu po deszczu i z wiatrem w plecy wracaliśmy do Wro.

Poszło całkiem nieźle. Dzisiaj odbył się pierwszy test nowych kółek Foxa, mianowicie Fulcrum Racing 5. O niebo lepsze od starych ale zauważalnie gorsze od R1 w Kajo. Sam rower po przesiadce z Kajo wydaje się jak z plasteliny, zero sztywności. Za to siodełko to miód malina, chyba zamienię je w rowerach ;)

Komentarze (1)

Kurcze, nie wyglądało, że będzie padać, ale chyba faktycznie jakieś lokalne oberwanie chmury Was zastało.

merxin 08:31 piątek, 20 kwietnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dykow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]