Praca
Rowerzysta goniony przez psa to chyba nic nowego... ale przez dzika? :D
http://www.sadistic.pl/film-pt-dzik-mnie-goni-vt74631.htm?highlight=kurwa
No przecież "Maj plecień bo przeplata - trochę zimy trochę lata" ;D
Platon 20:40 sobota, 19 maja 2012
Widać Piotrek żeś twardy zawodnik :P
Ale bez kitu, niby maj a na dojezdzie do pracy marzna paluchy i uszy.
badas 13:12 sobota, 19 maja 2012
ja latam bez rękawiczek, czapki i szalika tylko dojazd zajmuje mi kilkanaście min i nie należy do najprzyjemniejszych;P
suchy 05:39 piątek, 18 maja 2012
Czasami czytają :D Jeśli dzisiaj pierwszy raz do pracy rowerem jechałaś to miałaś pecha bo to był jeden z zimniejszych poranków od dłuższego czasu :P
Platon 18:47 czwartek, 17 maja 2012
Szalik ubralam, ale jechalam z mokrymi wlosami.... upps myslisz ze Mama to przeczyta, czy na komentarze nie wchodzi? :D
Marta 18:40 czwartek, 17 maja 2012
Tylko się dobrze ubierz. Przy takiej temperaturze to szyja obowiązkowa zasłonięta, czepka na głowie i idealnie rękawiczki z długimi palcami. Inaczej dojazdy mogą się szybko skończyć, a jutro to ma być jeszcze zimniej :P
Platon 16:58 czwartek, 17 maja 2012
Ja tez dzis pojechalam do pracy na rowerze, brrr....
Marta 14:42 czwartek, 17 maja 2012