Trening Husarii

Wtorek, 10 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria <150km, >30km/h, kajo
Tak, ja i trening :D Jechali Piotrek, Piotrek i Artur to zdecydowałem się dołączyć. Najpierw miało być na południe, ale ostatecznie pojechaliśmy na wzgórza.

Działo się sporo, tak mocno jak dzisiaj ostatnio jechałem na Amber Road prawie rok temu :) Dojazd i rozjazd to jakieś 40km, a pozostałe 65km to trening zasadniczy, a w zasadzie ciągły ogień. Na poprzednim treningu, kilka miesięcy temu, z Piotrkiem, Krzyśkiem i Marcinem to zrywali mnie na każdym podjeździe, właściwie to jak stali zrywali mnie ;) Dlatego dzisiaj postanowiłem siedzieć na kole i zobaczyć ile wytrzymam. Po pierwszym dłuższym podjeździe okazało się, że noga podaje. Było ściganie się na podjazdach i mocne tempo na bardziej płaskich odcinkach.

Na jednym podjeździe Garmin doszedł do 197bpm, tętna, które ostatnio widziałem 3 lata temu :D Regularnie przy różnych akcjach skakał na +95% HRmax.

Z tych 65km, 25km przejechałem w strefie +90% HRmax, kolejne 27km w strefie 80-90% i jedynie 13km poniżej 80%. Średnie tętno wyszło 170bpm (około 85%).

Dane treningu:
Dst: 65.15km
Vavg: 36.1km/h
HR: 170/197bpm
Podjazdy: 420m
kad: 88rpm


Wyszedł całkiem fajny trening, ale nie jestem pewien czy chciałbym tak częściej jeździć :D

Na rozjeździe przypomniałem sobie o zdjęciach, więc tylko jedno z Piotrkiem:


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owyod

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]