Była grubsza ustawka teamu na Wzgórzach, ale wiedziałem jakby się to dla mnie skończyło więc pojechałem z Darkiem :) Trasa znana, płaska, asfalty po zimie super, nieduży ruch i ładna pogoda. Do 50km towarzysko, ale potem osłabłem, siadłem Darkowi na koło przez kilka kilometrów i potem już po zmianach do Wro. Mocniejsze akcenty tylko na własne życzenie, a tak to spokojnie w tlenie. Na koniec nogi tak mnie paliły że mogłem jechać tylko bardzo spokojnie. Wiatr dał też popalić. 4 miesiące nie siedziałem na rowerze, ale myślę że już w kwietniu będzie dobrze.
Darek za to testował dzisiaj nową ramę i ustawienie.
Zameczek w Dobroszycach:
A ja czułem się dzisiaj tak jak wyglądałem :D
Komentarze (5)
Po 4 miesiącach taki dystans... i jak siadam na rower to dalej mnie tyłek boli :D
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino