Wczoraj wróciłem za późno i nie dało rady. Dzisiejsza trasa identyczna jak w niedzielę, dodatkowo bardzo silny wiatr, ale za to 12 stopni mniej. Udało się przejechać ją w 68s szybciej :D Potem dorzuciłem jeszcze przejazd przez Ignaców i Siemkowice.
Podrasowany profil, dystanse z licznika, wysokości z gpsies.
Podoba mi się taka krótka jazda na maksa po pagórkach. W porównaniu do gór to są żadne podjazdy, ale jak chce się całą trasę jechać powyżej 30km/h to trafiając na 7 czy 14% można się zmęczyć. Ta czternastka jest dobra, najpierw 200m @ 14%, a potem jeszcze 300m @ 5%, jak się pierwszą część podjedzie +30km/h to na drugiej ciężko oddech złapać :)
Po południu miałem mało czasu więc zdecydowałem się na krótką ale intensywną trasę w całości po pagórkach. Siemkowice - Działoszyn - Krzeczów - Ożegów. Nie oszczędzałem się i wszystkie podjazdy robiłem na maksa. Świetne tereny do takiej jazdy, podjazdy krótki, ale niektóre bardzo strome.
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino