Odpuściłem basen i od razu do pracy pojechałem aby zdążyć na mecz. Wracając na Milenijnym zaczepił mnie Michał, którego nie zauważyłem, chwilę pogadaliśmy i ruszyliśmy w swoje strony.
Jak na razie najszybszy przejazd w obie strony :) 00:34:45 + 00:03:35 00:33:40 + sporo na postoju
Trasa krótsza, ale za to przez centrum, wolniej się jedzie i dłużej stoi.
Powrót. Wyjechałem z myślą o mocnym kręceniu, no i mocno pokręciłem :) Średnia przez miasto na trekingu z ponad 15km wyszła 28.9 km/h :D Do tego nowy rekord stania na światłach, tylko 2m 15s.
Zimno, ubrałem się cieplej, ale musiałem wolniej jechać.
00:38:28 + 00:02:36
Powrót. Po wyjściu z pracy zobaczyłem kapci z przodu. Drugi raz w ciągu tygodnia na słońcu odkleiła się stara łata :/ Nie miałem pompki więc musiałem dostać się na stację benzynową. Potem jeszcze wizyta w sklepie po nowe dętki. Muszę te łatane wymienić na taką pogodę. Ostatecznie w domu godzinę później niż planowałem... ale i tak szybciej niż gdyby autobusem jechał ;]
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino