Wczoraj wracałem przez Pasikurowice i jak się spodziewałem trafiłem na chłopaków, którzy mieli trenować do czasówki w Żmigrodzie. Był Marcin, Piotrek, Paweł, Artur, Grzesiek, nowy kolega Zbyszek. Kilka mocniejszych akcji i resztę spokojnie z Marcinem pojeździłem. Na trasie jeszcze minęliśmy się z Gosią z Szerszeni i Asią z Eski.
Wczoraj powrót przez Pasi, tam też spotkałem Fafułę z ESKI wracającego z treningu, pojechaliśmy razem do Wro. Potem jeszcze podrzucić paczkę. Dzisiaj z rana przy Moście Trzebnickim minąłem mnie Adam Dobosz, a przy Gądowiance mijałem dwóch szosowców z CCC, identyczne rowery i pełyn strój więc to chyba ich zawodnicy.
We wtorek miałem ciekawy powrót. Najpierw dogoniłem na obwodnicy 3 szosowców - CCC, Sky, Harfa, na oko koło 18 lat. Podkręcili trochę tempo na estakadzie, ale było tylko 35 więc im odjechałem i pognałem na Krzyżanowice. Za wioską wyprzedzili mnie z dużą prędkością. Pewnie nie wiedzą, że na Krzyżanowicach jest asfalt i przez Psary jadą. No to zrzuciłem kilka ząbków i tak jadąc 50km/h na trekingu dojechałem i siadłem na koło. Tempo spadło tak do 43. Wiatr wiał w plecy więc na kole jedzie się bez problemów, a oni ciągle zerkają w tył czy jestem :D Widać, że się dość mocno spinają więc postanowiłem pojechać za nimi jeszcze trochę, aż za Pasikurowicami kończy się dobry asfalt. Kiedy odpuściłem a oni się zorientowali to też kompletnie zluzowali :D Potem prosto do domu bo zimno zaczęło się robić.
A dzisiaj zimno i do pracy dojechałem na miękkiej gumie. Idę zaraz sprawdzić co tam się stało.
Wczoraj na powrocie ktoś mnie wyprzedził więc zmotywowało mnie to do ostrzejszej jazdy, dzisiaj już na luzie. Za to od kilku dni obserwuję ogromne ilości szkła na ścieżkach i chodnikach. Chyba służby porządkowe przestały sprzątać.
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino