Na basenie niespodzianka, Konrad znowu przyszedł, pływaliśmy jednak na odległych torach więc nie było gadania.
400m x dowolny 400m x klasyczny 400m x dowolny i w pracy byłem już 8:06. O.
Pływałem z jedną osobą, którą musiałem co chwila wyprzedzać, co to będzie jak sezon wakacyjny się skończy? :/ Chciałbym chodzić na basen gdzie to na mnie ludzi by narzekali, że za wolno pływam :D ... chyba muszę się wbić na treningi jakiś sekcji pływackich ;)
Powrót.
Najpierw na myjnie trochę wyczyścić napęd, potem do Konrada na przegląd. Nie wypadł zbyt dobrze. Diagnoza: zostawić napęd, reszta do wymiany i w ogóle jak ty na tym możesz jeździć? :D W takim razie czekają mnie drobne zakupy, część zrobimy teraz część poczeka na wiosnę :)
Konrad zrobił mi dzisiaj niespodziankę i pojawił się rano na basenie. Od początku intensywnie bo wylądowałem na torze z ambitną panią. Ruszyłem tak dwa metry za nią (tor jest szeroki i płyniemy obok siebie) i zacząłem gonić. Niestety robiła lepsze nawroty i co odzyskałem traciłem szybko. Dopiąłem celu gdzieś koło 16 basenu kiedy się z nią zrównałem, potem zacząłem wyprzedzać a ona na 20 się zatrzymała :( Reszta standardowo.
400m x styl klasyczny -- przerwa na rozmowę 400m x styl dowolny -- przerwa na rozmowę 400m x styl klasyczny
Powrót. W bloku winda w przeglądzie i 20kg na plecach na 6 piętro :)
Dzisiaj bardzo intensywnie, po wyjściu z wody potrzebowałem zimnego prysznica :)
400m x klasyczny 400m x dowolny --- chwila przerwy bo już nie mogłem :D 400m x klasyczny
Bieganie:
Wieczorem pomyślałem, że się przebiegnę. Kiedyś wyczytałem, że dystans należy zwiększać stopniowo. Dlatego stopniowo zwiększyłem z wczorajszych 3km do 6km :D O dziwo dużo lepiej niż wczoraj, niższe tętno.
6km, 00:31:41 (11.4km/h), 166bpm
Dokładniejsze dane pod linkiem, nie chce mi się obrazka wrzucać :) LINK
Udało się naprawić rower, ośka o dziwo dostałem w Robexie na Kromera, nie spodziewałem się :) Przy wymianie był mały problem z wsadzeniem z powrotem kulek łożysk, ale dałem radę.
Dzisiaj miał być basen, ale tak się zbierałem, że za późno wyszedłem z domu. Basen zrobiłem sobie w pracy pod prysznicem :D Przy okazji nowy rekord dojazdu na trekingu.
00:32:12 + 00:02:31 00:35:55
Na trasie jak zwykle spotykam stałych dojeżdżaczy/dobiegaczy do pracy. Lol.
Nowy rekord dojazdu. Jakbym jeździł tylko kolarką do pracy to bym spokojnie dziennie zaoszczędzał 15 do 20 minut czasu :)
00:27:10 00:28:38
Dzisiaj na basenie ciągiem:
400m x styl klasyczny 400m x styl dowolny 400m x styl klasyczny
i szybciej się zmyłem bo chcę wcześniej z pracy wyjść :]
Niestety jedynkę zamknęli na dwa tygodnie, a krótsza dwójka mi się nie podoba. Z jednej strony tak płytko, że kilka razy nogami walnąłem o ziemię. Na dnie nie ma linii wyznaczającej tor, przez co można zmienić kierunek i wpaść na kogoś :D Są tylko 4 tory z czego na dwóch skrajnych bardzo przeszkadzają drabinki, do tego rogi basenu są owalne. Jak się robi nawrót i odbija od brzegu, a nie skoryguje kierunku to można wypłynąć na sąsiednim torze :D
Wniosek jest taki, że do otwarcia jedynki chyba ograniczę wizyty na basenie.
Wspaniały dzień. Dojeżdżając do basenu złamałem tylną oś, następnie zaczęło lać. Po basenie nawet się nie wycierałem, stwierdziłem że suchy ręcznik przyda się lepiej w pracy. Kolejne 4km w ulewie z buta zostawiając rower w Harfie. Na szczęście już ktoś był i przyjął mi rower, mają zadzwonić czy piasta jest cała. W pracy gorący prysznic, herbata z cytrną i wracam do siebie :D
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino