Wpisy archiwalne w kategorii

trekking

Dystans całkowity:18292.62 km (w terenie 310.40 km; 1.70%)
Czas w ruchu:763:52
Średnia prędkość:23.63 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Suma podjazdów:33715 m
Maks. tętno maksymalne:185 (92 %)
Maks. tętno średnie:166 (83 %)
Suma kalorii:597370 kcal
Liczba aktywności:638
Średnio na aktywność:28.67 km i 1h 13m
Więcej statystyk

Basen / Praca

Czwartek, 15 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
00:35:36
00:33:02

Powrót do domu zaczął się niespcejalnie, powoli sobie kręciłem aż tu przed Mostem Milenijnym na Legnickiej zobaczyłem gościa na dobrym rowerze w stroju i SPD. Od razu pomyślałem, że szykuje się zabawa :D Na podjeździe pod Milenijny 35, potem 40 i mocne tempo aż do Osobowickiego. Cały czas siedział mi na kole i dopiero tam na czerwonym mnie wyprzedził i skręcił w drugą stronę... ale za Trzebnickim na skrzyżowaniu znowu na siebie trafiamy jadąc z różnych stron :D On znajduje się z przodu i macha mi żeby go wyprzedził, no to daje zmianę i nie schodzę poniżej 40. Pod koniec Kasprowicza obracam się, ale kolegi już nie ma :)

Przy okazji wyrównałem najlepszy czas na trasie dom - praca - dom.

Basen / Praca

Środa, 14 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
00:37:36

Ufff, tego gorąca nawet TIR nie wytrzymał i padł na Milenijnym :)


Basen / Praca

Wtorek, 13 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
00:36:49
00:32:34

Na powrocie uzyskałem drugi najlepszy czas bo na Milenijnym złapała mnie taka ulewa w jakiej jeszcze nigdy nie jechałem. Nic nie widziałem, a deszcze ciął mi skórę ;)

Praca

Poniedziałek, 12 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking

Basen / Praca

Czwartek, 8 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
00:34:30 + 00:04:55
00:36:02

Dzisiaj chyba w plecy wiało na dojeździe :)

Praca

Środa, 7 lipca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking

Praca

Wtorek, 6 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Wstałem rano, ale stwierdziłem, że jeszcze godzinkę poleżę i to się na mnie zemściło bo po wyjściu zaczęło padać :) Potem koło Mostu Trzebnickiego złapałem kapcia, ciąży nade mną jakieś fatum, przynajmniej połowę gum złapałem w deszczową pogodę... a w deszczu rzadko jeżdżę. Na szczęście przypomniałem sobie, że po drugiej stronie mostu jest stacja z kompresorem. Pierwsza guma na dojeździe do pracy, ciekawe ile miesięcznie będę wydawał na dętki? :D

W pracy na szczęście miałem suche ubrania na przebranie. Powrót przez centrum zahaczając o Harfę i Proline. W Harfie zakupiłem dwie opony na szosę oraz dwie dętki, w Proline sprzęt komputerowy. Przejazd przez centrum to koszmar, czas jazdy to jakieś 51m, gdzie jadąc przez Milenijny dłuższą trasą zajmuje mi to 32m.

Praca

Poniedziałek, 5 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
00:39:29

Praca

Piątek, 2 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Odpuściłem basen i od razu do pracy pojechałem aby zdążyć na mecz. Wracając na Milenijnym zaczepił mnie Michał, którego nie zauważyłem, chwilę pogadaliśmy i ruszyliśmy w swoje strony.

Jak na razie najszybszy przejazd w obie strony :)
00:34:45 + 00:03:35
00:33:40 + sporo na postoju