Praca

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking

Praca

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking

Jelcz Laskowice

Środa, 17 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria <100km, kajo
Z Darkiem po pracy szybki wypad na Jelcz. Na trasie spotykamy kolegę Darka który z nami trochę się trzyma, wieczorem na osiedlu spotykamy jeszcze Piotrka. Mimo że tempo wydawało mi się mocne to jednak tętno było bardzo niskie. Ciekawe czy to efekt zmęczenia dużą intensywnością jaką zapewniłem organizmowi po przerwie?

Praca

Środa, 17 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Szybki powrót żeby zdążyć na trening.

Praca

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · Komentarze(1)
Kategoria miasto, praca, trekking
W drodze powrotnej na Zaciszu gonił mnie kundel, jeden ze strzałów pięknie siadł na łbie, ale bestia się uczy i przy każdym kolejnym robiła unik głową :D W końcu odpuściła.

Oleśnica

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria <100km, kajo
Rozjazd po dniu wczorajszym. Po pracy z Darkiem i Piotrkiem ruszyliśmy na Oleśnicę przez Januszkowice. Piotrek zawrócił wcześniej bo miał plany, a my z Oleśnicy zrobiliśmy małą tempówkę po zmianach.

Praca

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking

Inauguracja sezonu 2013

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · Komentarze(3)
Kategoria <150km, >30km/h, kajo
Późna bo późna, ale inauguracja miała miejsce :) Stawiło się w sumie około 30 osób. Jechaliśmy spokojnie co do tej pory się nie zdarzało. Tak aż do 80km w Lubiążu. Była okazja pogadać z różnymi ludźmi z którymi się dawno nie widziałem.


W Lubiążu w 6 osób zdecydowaliśmy się jechać na Brzeg Dolny, reszta pojechała szaleć na pagórkach. Towarzyszył mi Darek, Marcin, Argusiol i jeszcze dwie inne osoby. W Szewce rozdzieliliśmy się i z Darkiem zrobiliśmy rozjazd przez Psary.

Ciężko było znaleźć drogę...


Ale w końcu się udało ;)


kad 85/121

Wzgórza z Whirlpoolem

Sobota, 13 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria <100km, kajo
Dostałem informację o treningu teamowym dzisiaj rano na wzgórzach i po namowach Piotrka razem z Darkiem postanowiliśmy wpaść. Mój cel - wytrzymać pierwszy podjazd w grupie :D

W Pasikurowicach zbiórka i jedziemy, stawiło się chyba 7 osób od nas, Zbyszek z Harfy i Tomek Wołodźko z żoną.


Zaciąg na Tarnowiec i zrobione HRmax. Utrzymywałem się jakieś 100m za grupą, ale po poprawce na Ludgierzowice odpuściłem, widziałem jeszcze z oddali że chyba Cukier z kimś jeszcze też odpadli. Na trasie zdzwoniłem się z Darkiem który skręcił na płyty i razem pojechaliśmy na Oleśnice a potem starą dk8 do Wro.

W Mirkowie zaliczyłem zgon... dobrze wyliczony dystans dzisiaj był :D

kad 90/126