Opole

Piątek, 11 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria <100km, >30km/h, kajo
Opole - Strzelce Opolskie - Opole.

Pierwsze 26km pod wiatr, średnia 27.4km/h, tętno 158 bpm.

Powrót z wiatrem, 22km, średnia 38.5km/h, tętno 166 bpm.

Rozjazd 4km.

Na trasie sporo kolarzy, najpierw wyprzedzona grupa 15, potem z przeciwka około 10, potem spotykane mniejsze grupki 3-4 osobowe, jak w lecie :) Miało dzisiaj być spokojnie, ale średnio wyszło. Muszę w końcu licznik z kieszeni na kierownicę dać żeby się lepiej kontrolować.

Praca

Czwartek, 10 listopada 2011 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking
Byłem dzisiaj oddawać krew, ale na badaniach wyszły odchylenia od normy spowodowane jakimś wirusem przeziębienia. Pierwsza podejrzana koleżanka z pracy siedząca obok :D Także normalnie do pracy.

Basen / Praca

Środa, 9 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Na basenie formy zero, ledwo pływałem :D Zrobione jakieś 1700m czterema stylami. Trzeba zacząć częściej chodzić na pływalnie.


I kolejne zdjęcie znalezione w aparacie :)

Praca

Wtorek, 8 listopada 2011 · Komentarze(2)
Kategoria miasto, praca, trekking
Dzisiaj znowu ludzie skręcają i przecinają ciągi rowerowe bez jakiegokolwiek wypatrywania rowerzystów. Kiedy doczekamy się zachowań takich jak w Holandii?

Praca

Poniedziałek, 7 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Jeżdżąc do pracy zawsze uważam na wszystkich wyjazdach i drogach przecinających ścieżkę, kiedy mam pierwszeństwo zawsze testuje kierowcę czy zechce się zatrzymać czy nie, samemu będąc gotowym na hamowanie. Dzisiaj starszej kobiecie zjeżdżając z głównej drogi na wyjazd/wyjazd posesji nawet nie przyszło do głowy żeby sprawdzić czy nie ma rowerzystów na ścieżce, a na mój kontrolowany drift tylko nieprzejęta rzuciła okiem :)

Kolejne zdjęcie znalezione w aparacie.

Wzgórza Trzebnickie

Niedziela, 6 listopada 2011 · Komentarze(4)
Kategoria <100km, kajo
Dzisiaj już tylko z Piotrkiem. Najpierw pojechaliśmy na Młyn sprawdzić czy są jakieś interesujące wsporniki, potem na Wzgórza. Pogoda znowu ładna, tylko wiatr wiał dość mocno. Masa rowerzystów na trasie. Tym razem zdecydowanie spokojniej, odpowiednio do pory roku ;)

W oczekiwaniu na start.


A tu krótka sesja w kolorach jesieni.





Rundka na płasko

Sobota, 5 listopada 2011 · Komentarze(3)
Kategoria <150km, >30km/h, kajo
Dawno nie było żadnej sensownej jazdy, a dzisiaj pogoda trafiła się idealna. No może poza wiatrem bo wiał przeraźliwie. Najpierw planowałem góry, ale nie znalazłem chętnych, wyszło na całkowicie płaski etap.

Ekipa zebrała się spora, Adam, Darek, Krzysiek, Paweł, Piotrek i ja. Do Oleśnicy wiatr boczny, miotał nami jak sz... ;) Potem więcej czołówki co już było łatwiejsze do opanowania. Adam jednak stwierdził, że ma dość zamulania po asfalcie i wybrał dobrze sobie znane lasy w okolicy Bierutowa, cóż jego rower wyglądał jakby ostatnio z jakiś lasów wyjechał i nie miał czasu się umyć :P



Uścisk dłoni prezesów i jedziemy w różne strony :D


Dalej ciśniemy już ostro, może nawet za ostro jak na listopad. Nie zapominamy jednak o złożeniu hołdu w Namysłowie...


Pociskamy ładnie na zmianach, jestem w szoku odnośnie stanu asfaltów bo zdecydowania większość jest bardzo dobra.


O tej porze roku w pełnym słońcu przyroda prezentuje się fantastycznie. Trzeba w końcu zainwestować w coś lepszego niż komórka do zdjęć.


Następnie wyprzedziłem grupą i ostro wybiłem się na przód, chciałem zrobić fotkę naszego rantu bo prezentował się naprawdę dobrze, niestety zanim zrobiłem fotę grupa mnie minęła :D Skończyło się pozowanym rantem na przejeździe kolejowym przed Brzegiem.


Później odbiliśmy na Oławę i kierunek Wrocław co zapewniło nam wiatr w plecy. On na nasze nieszczęście w tak późno porę postanowił zelżeć. Mimo to w szeregach zapanowało totalne rozprężenie.


Do Wrocławia jechaliśmy raz szybciej, raz wolniej. Ciepło było praktycznie cały czas. Wyjazd udał się wybitnie. Dawno nie zrobiłem żadnego większego wypadu, a ten dostarczył mi samych pozytywnych wrażeń. Dzięki Chłopaki!

Dodam jeszcze że rowerek spisuje się super, szczególnie na sprincie do tablicy Namysłowa pokazał pazurki ;)

A tu jeszcze zdjęcia od Piotrka na którym się złapałem:


Praca

Piątek, 4 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trekking, praca, miasto
Fajnie jeździ się po ciemku ale czuję, że za miesiąc będę miał już tego dosyć.

Znalazłem kilka interesujących zdjęć w aparacie. Muszę zaznaczyć, że nie jestem autorem żadnego z nich :D

Praca

Czwartek, 3 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Kolejny piękny dzień, w którym nogi same chcą kręcić. Na Gądowiance dogonił mnie Harfiarz, okazało się że to ten sam z którym kiedyś wracałem, a raczej który siedział mi na kole :P Chwilę razem pokręciliśmy i skręciłem do WPB.

Praca

Środa, 2 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria miasto, praca, trekking
Super pogoda dzisiaj, jesień w pełnym słońcu wygląda cudnie.