Urlopu dzień 5 - Geldern i oklice (południe)

Środa, 22 czerwca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria <100km, runner, Geldern
Niespodzianka, od rana leje, a miałem jechać do kolegi w Brukseli i tam też nocować. Mogę się pocieszyć, że kolejny urlop będzie lepszy bo gorszej pogody niż ta chyba być nie może.

Decyduje się pojechać pociągiem do Antwerpen skąd będę mial jeszcze 50km. Wychodzę o 15 kiedy to deszcz trochę zelżał i naciskam do Velno. Niestety znowu wieje, maksymalnym wysiłkiem wyciskam tylko 27km/h i spóźniam się na pociąg :/ Czekanie na kolejny to potencjalna jazda w nocy do stolicy Belgii. Do tego jest zimno. Stoję tak i myślę co by tu zrobić, zerkam na pulsometr, a tam 49 bpm, niedługo po ostrej jeździe :) Podchodzi do mnie starszy rowerzysta i pytam na bagażnik, od razu przechodzimy na english i wywiązuje się długa rozmowa. Kiedy kończymy przejaśnia się.

Warunki wyglądają na tyle obiecująco, że decyduję się zwiedzać okolicę. Jadąc z Velno na zachód do Krefeld drugi raz na urlopie mam wiatr w plecy, toż to pedałować nawet nie trzeba. Cały tydzień wieje na wschód, a ja uparcie robię trasy na północ, południe i zachód.

Przed Hinsbeck.


A jednak są tu jakieś podjazdy. Vmax uzyskane na zjeździe.


Wiatraków w okolicy jest mnóstwo. Mała sesja.




A to już Kempen gdzie zrobiłem małą przerwę.




Potem byla wizyta w Krefeld, miasto dosc duze, zdecydownie slabiej przystosowane do ruchu rowerowego jednak i tak duzo lepiej niz Wroclaw.

Końcówka ostra bo chciałem zdążyć do sklepu po pieczywo na jutro :) Mimo to znalazłem czas na fotkę w Aldekerk.


Szkoda, że pogoda tak miesza moje plany. Zgodnie z oryginalnym planem jestem już ponad 200km w plecy i chyba nie zobaczę Brukseli :(

Komentarze (3)

Tak to już jest z ta pogodą,jak wrócisz to zapewne będzie po 35 stopni w cieniu.

VSV83 19:32 czwartek, 23 czerwca 2011

Dzisiaj nie pada, ale jak zwykle wieje przerazliwie z zachodu, a 180km w takich warunkach to bylaby katorga :) Troche szkoda mi kasy na pociag bo praktycznie kazda moje przejazdzka tutaj to przynajmniej +100zl. Mysle ze jeszcze bedzie okazja zobaczyc Bruksele.

Platon 08:41 czwartek, 23 czerwca 2011

Na Twoim miejscu nie odpuszczałbym Brukseli - warto ją za wszelką cenę zobaczyć. Pozdrawiam i życzę polepszenia warunków.

WrocNam 05:53 czwartek, 23 czerwca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wczet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]