Komentarze (3)

Na dzisiaj mialo byc 200km, ale nic z tego :( Jednak sie tym nie przejmuje bo jutro i tak juz wracam do Wroclawia.

Platon 14:34 piątek, 24 czerwca 2011

Eh,teraz to już katastrofa na całej linii.Sama jazda rowerem bez zapasu to rosyjska ruletka,w dodatku za granicą .
I co dalej?

VSV83 14:05 piątek, 24 czerwca 2011

Pięknie tam kręcisz (no może nie dzisiaj:), z ciekawości zerknąłem na statystyki z czerwca i 11 miejsce, jeszcze "kapkie" i będzie pierwsza 10!
Co z rowerem?
pzdr

suchy 13:42 piątek, 24 czerwca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa konag

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]