Rano pogoda była świetna więc postanowiłem jak najwcześniej wyjechać żeby nie popsuła się jak wczoraj. Cel - Góra Św. Anny, trasa przez Tarnów Opolski i Kamień Śląski, bardzo malownicza, wiatr dość mocny, ale jeszcze dało się spokojnie jechać. 50km do podjazdu pod górę i średnia 28, po 2km podjeździe spadła do 27. Trochę pokręciłem się na górze i zjazd, jako że trasę już trochę kojarzę pozwoliłem sobie na mały rozpęd i przestałem kręcić przy 69.20km/h :)
Potem jadać piędziesiątką w dół dotarłem do główniejszej drogi na Strzelce Opolskie. Zatrzymałem się na stopie, a tu ciągnik omal nie zdmuchnął mi kasku z głowy ;D Ruszyłem w pogoń i kolejne 8km przejechałem mu na ogonie jadąc około 46km/h. Pomyślałem, że gdziekolwiek on jedzie zostanę mu na ogonie, jednak w Strzelcach utknął w korku i postanowiłem zawrócić na drogę 94 do Opola.
Czekało mnie jeszcze 25km do domu, droga z poboczem, że 3 rowerzystów mogłoby jechać obok siebie, jednak na całkiem otwartym terenie. Pogoda się popsuła i zaczęło wiać. Wyglądałem na drodze jak chorągiewka próbując kontrować na kolejne boczne uderzenia wiatru. Wydawało mi się, że w pewnym momencie pedałowałem będą pochylonym na bok :D
Nie było wyjścia, chwyciłem baranka za rogi, brodę oparłem o licznik, oczy wlepiłem w przednie koło (trasę znam i wiem, że dziur nie ma) i tak przez 25km jechałem do Opola mając trzydziestkę na liczniku :]
Miałem dokręcić jeszcze 30km na mieście ale godzinę po przyjeździe zaczęło lać. A teraz sklepy już zamknięte.
Jeżdżę od lipca 2007. Najczęściej można mnie spotkać w okolicach Wrocławia. Poza szosą dojeżdżam trekingiem do pracy. Trochę informacji:
największy dystans w grupie - 461,7km @ 31,66km/h (nad Bałtyk z Krzyśkiem "chris90accent")
największy dystans w pojedynkę - 260km @ 31.40km/h
największa prędkość - 84,1km/h - gdzieś w Alpach
największa średnia na odcinku 100km - 39.59km/h (Amber Road)
największa średnia na krótkim dystansie - 41.12km @ 40.08km/h
największy miesięczny dystans - 2025km
najwyższe zdobyte drogi:
- Passo di Stelvio 2758m
- Col du l'Iseran 2770m
- Cime de la Bonette 2802m
najtrudniejsze zdobyte szczyty:
- Monte Zoncolan
- Hochtor
- L'Alpe d'Huez
zaliczone kraje na rowerze:
- Polska
- Niemcy
- Austria
- Holandia
- Czechy
- Słowacja
- Włochy
- Szwajcaria
- Francja
- Monaco
- Chorwacja
- San Marino