Powrót

Poniedziałek, 27 lipca 2009 · Komentarze(2)
Kategoria >150km, >30km/h, runner
Kiepska pogoda i dalsze problemy z dętkami zatrzymały mnie u rodziny do poniedziałku. Zakupiony w Bełchatowie tajlandzki szmelc puszczał powietrze z wentyla i nie dało się go dobrze napompować :) Dzisiaj rano do Działoszyna. Tam znalazłem sklep... z garnkami gdzie sprzedawano dętki :D Dostałem też łatki. Zdesperowany postanowiłem spróbować jeszcze raz załatać mojego Continentala. Udało się (i wytrzymał całą drogę). Potem jeszcze do Wielunia i tam już dorwałem nowiutkie Continentalki.

Trasa z Ożegowa do Wielunia, dalej na dk8 do Wro. Ciepło i słonecznie, wiatr boczny, południowy. Na trasie sporo zakazów jazdy dla rowerów, ale pierwszy raz postanowiłem złamać ten na obwodnicy Oleśnicy, więcej tego nie robie. Tamte 8km wygląda jak autostrada. Bardzo dziwnie się tam czułem na rowerze :D Już lepiej przez miasto przejechać, jedyny plus to średnia 40km/h ;] Również pierwszy raz jechałem na dk8 w stronę Wro ciekawe doświadczenie, odkryłem więcej pagórków :P

Jedna z najgłupszych rzeczy jakie widziałem, 3km na obwodnicy Kępna. Brawa dla pana co coś takiego wymyślił. Żadne większe auto nie może mnie tam wyprzedzić...

... ewentualnie może to mieć związek z zakazem wjazdu dla rowerów, który tam jest :D

A tu v.max z mojego wyjazdu według licznika Sigma. Jechałem tak szybko, że szczerze nawet tego nie zauważyłem :] Mam nadzieję, że nikogo wtedy nie przejechałem :P


Zaległe zdjęcia z piątku:

Marny poranek na wyjazdy, gdzieś tam jest wschód słońca o 5 rano :)


Jedyny moment wycieczki kiedy zobaczyłem słońce. Tuż, przed Oleśnicą, komórka przeniosła je na jezdnię :)


A tu już smutny widok, oczekiwanie w lasku na wóz serwisowy :/


Jakość zdjęć może być marna bo jak zwykle robione w locie przy prędkości >30km/h ;)

Komentarze (2)

Sportowe autko mnie dogoniło i pomyślałem, że siądę mu na koło ;P

Platon 10:50 wtorek, 28 lipca 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dykow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]