Basen / Praca

Środa, 1 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria trekking, praca, miasto
Na szczęście dzisiaj nie było tak zimno jak zapowiadali, jedyne 10 stopni mrozu. Drogi czarne więc po nich jechało się w miarę sprawnie. Na basenie pustki, 8 osób na 6:00 i 10 na 7.

500m x rozgrzewka
500m x kraul bez nóg
500m x klasyk
500m x kraul
300m x grzbietowy
= 2300m

Wczoraj znowu męczący powrót, ale czas podobny, 57 minut samej jazdy. Ścieżki jak zwykle ciężko przejezdne, a drogi były oblodzone, Redycka to było jedno lodowisko, prawie się wywaliłem, jak stanąłem to na ziemi tylko lód, nawet śniegu nie było. Utknąłem tam za kolumną aut, które przez 2 km jechały 10-15km/h. W końcu zacząłem marznąć bo przy takiej prędkości człowiek w ogóle się nie rozgrzewa. Dzisiaj będę wracał przez centrum, moża ta trasa będzie choć trochę przyjaźniejsza.

Policzyłem też średnią temperaturę z wyjazdów w listopadzie tego i zeszłego roku. W 2009 średnia moich wyjazdów wynosiła 14 stopni... w tegorocznym listopadzie 5.8 stopnia !

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa watom

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]