Wpisy archiwalne w kategorii

uczelnia

Dystans całkowity:2062.26 km (w terenie 57.00 km; 2.76%)
Czas w ruchu:91:38
Średnia prędkość:20.79 km/h
Maksymalna prędkość:47.00 km/h
Suma kalorii:107865 kcal
Liczba aktywności:79
Średnio na aktywność:26.10 km i 1h 15m
Więcej statystyk

Uczelnia i ścianka

Piątek, 23 stycznia 2009 · Komentarze(2)
Z rana na koło, w południe na ściankę. Ładna pogoda więc powrót okrężną drogą.




Musiałem w końcu wziąć się za rower bo niedługo się rozleci. Napęd jest w fatalnym stanie przez tą pogodę, zacisk do sztycy rozleciał się przy próbie zmiany jego pozycji, śruba mocująca tylne koło co chwila sama się odkręca i tylne koło lata na boki, tylny hamulec coś się popsuł, lina ma luz, a on jest ciągle ściśnięty, do tego klocki hamulcowe z listopada już się prawie starły, wszystko jest strasznie zapiaszczone i topornie chodzi.

Na uczelnię

Czwartek, 22 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Oddać projekt. Przy okazji cała trasa przejechana z odkręconą śrubą mocowania tylnego koła. Co jakiś czas musiałem się zatrzymywać i palcami dokręcać bo koło zaczynało latać mocno na boki :)

Na uczelnie

Poniedziałek, 19 stycznia 2009 · Komentarze(3)
Na uczelnie oddać projekt. Rano znowu wymiana dętki, nowa, założona parę dni temu padła ofiarą tego:



Podobny kawałek szkła wyciągałem na początku stycznia. W sumie to w tym roku wymieniłem już dętkę z tył gdzie puszczał wentyl. Wymieniłem z przodu przebitą dętkę. Potem ją załatałem. Łata puściła po kilku dniach więc kupiłem nową dętkę i założyłem. Dzisiaj tą nową wymieniłem na starą, ale na nowo łataną. Zobaczymy ile to wytrzyma :)

Na uczelnie

Piątek, 16 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Rano na uczelnie oddać projekt, a potem na ściankę. Dalej jeździ się beznadziejnie, w desperacji w jedną stronę jechałem cały czas 4-pasmówką.

Na uczelnie

Czwartek, 15 stycznia 2009 · Komentarze(0)
W końcu poznałem warunki, które nie nadają się na rower. Okolice 0 stopni po dużych opadach śniegu. Myślałem, że nie dojadę na miejsce, jechało się tak ze 12km/h, czasami 8. Ścieżki i chodniki w ogóle nie odśnieżone, cud, że ani razu nie wyłożyłem się :)

Na uczelnie

Wtorek, 13 stycznia 2009 · Komentarze(2)
Kategoria uczelnia, miasto
Na uczelnie, o 7 rano oddać jeden projekt, a o 14 drugi. Co raz więcej czarnej nawierzchni i można w miarę normalnie jeździć.

Łatana dętka zaczęła znowu wypuszczać powietrze, wsadziłem nową a tą zajmę się kiedy indziej.

Wycieczka na kolokwium zaliczeniowe

Poniedziałek, 12 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria uczelnia, miasto
Pojechałem wieczorem na koło, prowadzący kazał nam podzielić się na dwie grupy. Grupa A miał napisać 3.5 na swojej kartce i zostawić ją na biurku, a grupa B miał zostać w sali... ja oczywiście trafiłem do grupy A i od razu wracałem do domu ;D

Rano -13, jak wracałem

Piątek, 9 stycznia 2009 · Komentarze(9)
Rano -13, jak wracałem -1. Na całkiem zamarzniętej nawierzchni nawet tak nie rzuca. Załatana dętka trzyma, na wszelki wypadek kupiłem 2 nowe. Z tyłu dalej ucieka powietrze i co 2 dni trzeba pompować :)