Przełęcz Tąpadła
Z przykrością muszę powiedzieć, że drogi wokół Ślęży są w fatalnym stanie, często trzeba było jechać 15km/h żeby roweru nie uszkodzić :/
Na trasie masa rowerzystów, a wszystkie parkingi pod Ślężą zapchane. Poniżej trasa i profil. Wzniesienia wpisane po korekcji wysokości, barometryczny pomiar pokazywał 200m więcej, ale widać było, że pierwsze 10km jazdy były mocne przekłamane.
We Wrocławiu małe zdziwienie, nareszcie normalny przejazd przez skrzyżowanie Powstańców i Hallera, Krzysiek i Kamil.
Krzysiek i Kamil:
Wcale nie pozowane :P
Postanowiłem skorzystać z okazji i pomierzyć podjazdy na trasie :) I tak:
Schronisko Wieżyca: dystans 810m, wysokość 55m, nachylenie 6.8%.
Przełęcz Tąpadła od Sadów: dystans 2242m, wysokość 116m, nachylenie 5.2%
Jest tam jednak 518m wypłaszczenia. Bez tego mamy 1724m, wysokość 113m, nachylenie 6.5%. Oba odcinki mają takie samo średnie nachylenie, z czego ostatnie 200m pierwszego to 9.5%. No to tyle matematyki :D
Pierwszy wyjazd w górki i chyba trochę przesadziłem bo w czasie powrotu zaczęły łapać mnie skurcze w prawym udzie (już do samego domu), Krzysiek dzielnie kręcił na przodzie od Rogowa do Bielan, a wiatr boczny przez połowę trasy był zabójczy.
Zapomniałem założyć dzisiaj opaski pulsometru :( Szkoda bo Krzysiek chciał się ścigać na podjeździe w Sadach, jak się rozpędziłem wycisnąłem tam ponad 35km/h, ale w połowie odcięło mi zasilanie :D Może w końcu określiłbym dokładniej HRmax. Kadencja wyszła tylko 66. Więcej szczegółów TUTAJ.