Bormio - przymusowy odpoczynek

Wtorek, 12 czerwca 2012 · Komentarze(5)
Kategoria Alpy 2012
Husaria Szosowa w Alpach
0. Alpy 2012
1. Alpy dzień 1 - Bergamo - Bellinzona IT / CH
2. Alpy dzień 2 - Passo della Novena (2478m) CH
3. Alpy dzień 3 - Furkapass (2436m) i Oberalppass (2046m) CH
4. Alpy dzień 4 - Julierpass (2284m), Passo del Bernina (2330m), Forcola di Livigno (2315m), Passo Eira (2208m) oraz Passo Foscagno (2291m) CH / IT
5. Alpy dzień 5 - Bormio - przymusowy odpoczynek IT
6. Alpy dzień 6 - Passo dello Stelvio (2758m) IT
7. Alpy dzień 7 - Passo Giovo (2094m), Brennerpass (1374m) i Innsbruck IT / A
8. Alpy dzień 8 - Wörgl - Altheim A / DE
9. Alpy dzień 9 - Altheim - Passau - Vimperk - Hradec Kralove A / DE / CZ
10. Alpy dzień 10 - Hradec Kralove - Kłodzko CZ / PL
11. Alpy 2012 - podsumowanie

Kolejny poranek i kolejna niespodzianka... leje... tym razem było zaciągnięte mocno, prognozy na cały dzień nie zapowiadały poprawy, dzień wcześniej ponoć też lało. Do tego tylko 7 stopni i facet z obsługi hotelu powiedział, że jak tu pada to tam za oknem gdzie widać chmury sypie śnieg. Nasz plan na dzisiaj zakładał zdobycie najpierw Passo Gavia (2621m), a potem Passo dello Stelvio (2758m). W takich warunkach nie było to realne.

W chmurach sypie śnieg.


Gość też na tyle uczynny że pokazał nam webcama ze Stelvio. Śnieg padał już od 1800m, a 0 stopni było od 2000m :)


Ten drugi obrazek przekonał nas że jednak nie chcemy tam wjeżdżać rowerami :D Prognozy pogody zapowiadały poprawę w nocy i słońce następnego dnia. Ja byłem za tym żeby przeczekać dzień, a reszta panicznie chciała się wydostać z Bormio. Tak dzień mi spłynął na siedzeniu przy rowerach, a chłopaki szukały taryfy na drugą stronę. Był z tym spory problem, a jak już znaleźli chętnego to w ostatniej chwili zadzwonił z informacją, że rezygnuje bo boi się w takich warunkach jechać.

Po zakupach w markecie obejrzeliśmy oba mecze w hotelu i poszli spać z nadzieją na lepszy dzień.

Komentarze (5)

W hotelu też nam powiedzieli, że to nie jest normalna pogoda u nich w czerwcu :D

Platon 19:46 niedziela, 24 czerwca 2012

Niezła zadymka w środku lata...

VSV83 18:24 niedziela, 24 czerwca 2012

Ekipy na przełęczach działają sprawnie i jak tylko przestało padać odśnieżały. Do tego czerwcowe słońce bardzo szybko topi śnieg. Tak przynajmniej zapewniał nas hotelarz ;)

Platon 08:52 czwartek, 21 czerwca 2012

Jeden dzień przerwy nie powinien skasować śniegu moim zdaniem :) Więc uważajcie na zjazdach i podjazdach !

kaeres123 21:55 środa, 20 czerwca 2012

Właśnie się zastanawiałem czy ktoś ma fotę z tego webcama:) Dzięki.

suchy 18:47 środa, 20 czerwca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]